24 lut 2014

Odeszłeś na zawsze... Nie pogodzę się z tym nigdy!

Zimno ...
Nie ogrzeją Cię kwiaty
Złożone na grobie
Tak ich dużo, zbyt wiele
Nie lubiłeś kwiatów
Wspomnienia , drzazga w sercu
Zostały po Tobie
I choć nie wrócisz nigdy
Z tajemniczych zaświatów
Wiem nie przestaniesz czuwać
I przed złem wszelkim mnie chronić
We śnie czasem przyjdziesz
By wesprzeć w trudne chwile
Nie potrafiłam przed okrutną
śmiercią Cię zasłonić
Zapalę kolejną świeczkę
Dziś mogę tylko tyle



 Twoje kwietniki... Zawsze i wszędzie je robiłeś...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz