Nie lubię ani jesieni ani tej pogody jesiennej. Wychodzę z domu jak jest ciemno o 6 i wracam o 18 jak nie zdążę na pociąg to o 20 wracam i dlatego tak mało jestem na blogu i forum... Ale w między czasie zaglądam, oglądam i czytam o hoyach. Szał się nie skończył. Wszystkie hoye dobrze się mają. Padły tylko 4, trudno i szkoda... Byłam na spacerze ( rzadko spaceruję ) z synem w parku, który widzę z okna od wschodu i jesień w pełni
a w nim kilka grzybków znalazłam
Kilka muchomorów też spotkałam, ich nie zrywałam
Wszystkie idą do kosza. Nie jem grzybów bo nie mają ani kalorii ani witamin.
glabra
griffithii
surigaoensis
waymaniae
sunrise
walliniana
sp. Gunung Gading
lobbi orange red black
vitellinoides
verticillata
caudata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz