3 pierwsze są nowe, dziś przywiezione z Wrocławia, ten ostatni z wymiany z forumowiczką. Przygodę zaczęłam z hibiskusami właśnie dzięki Niej, gdy wymieniałyśmy się chciejstwem hoyowym...
Jakie konkretnie kolory są i czy są pełne, nie wiem ale mniej więcej widać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz